Prawdopodobnie jest to 149 różnica między edukacją w Polsce (i nie tylko) a w Skandynawii. Nie wiem dlaczego, ale nie udało mi się znaleźć w sieci polskich programów nauczania To znaczy, znalazłem coś - jest na stronie MENu pozycja zatytułowana "Sprzedaż programów", ale mi się nie otwiera. Za to przyjrzałem się szwedzkiemu programowi do historii. Nawet miłośnicy edukacji medialnej znajdą coś dla siebie ;)
Historia, cele przedmiotu, a tam:
[...] pupils acquire an understanding that promotes co-operation across both social, ethnic and geographical boundaries, which helps to provide preparation for the future. History creates opportunities to strengthen fundamental values such as consideration, solidarity and tolerance, which in their turn contribute to strengthening the role of citizens and the foundations of democracy. Insights provided by history into other peoples, countries and cultures create conditions for international co-operation, as well as greater understanding in a multi-ethnic, conflict filled world.
The aim is also to develop critical thinking and an analytical approach, as a tool for understanding and explaining society, and people's living patterns. This helps to enhance the skill of looking at historical sources, texts and other current media critically.
Może w naszych programach, jednego z 40 najbogatszych krajów na świecie, też są takie zapisy? Dawno nie byłem w szkole, nie wiem jak są realizowane. Ale po Szwecji widać, że są. Oto jakie interpretacje i próby opisania rozwoju rodzą się na Karolinska Institutet. NB: Edukacja jest środkiem czy celem?
Więcej o takich statystykach w serwisie gapminder.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz