21 marca 2008

Pionierzy demokracji

Duńska telewizja DR2 pokazała dzisiaj dość niezwykły dokument o demokracji w Chinach. Akcja "Please Vote for Me" dzieje się w szkole podstawowej w Wuhan, w której odbywają się wybory na dyżurnego klasy. Film pozbawiony jest jakiegokolwiek komentarza, ale zadziwia kolejnymi scenami politycznej walki trójki 8-latków. Nawet trudno powiedzieć co tak zadziwia, bo zadziwia całokształt. Demokracja została w tym szkolnym eksperymencie zredukowana do najbrudniejszych elementów walki wyborczej (w szczególności przekupstwa) i okraszona rytualnymi debatami między kandydatami. Na forum klasy Luo Lei musi tłumaczyć się dlaczego bije dzieci; Xu Xaiofei próbuje udowodnić, że potrafi zapanować nad klasą, mimo że płacze; a Cheng Cheng... trzeba to zobaczyć. Nauczycielka ogranicza swoje interwencje do niesłychanego minimum ("Myślę, że powinieneś porozmawiać o tym [młody kandydat się "wypalał"] z rodzicami"), za to udział rodziców w kampaniach wyborczych swoich dzieci jest przeogromny i pozbawiony jakiegokolwiek dystansu. Wszyscy są poważni, wręcz patetyczni, gotowi. Czasem tylko dzieci płaczą.



Z filmu wnioskować można, że Chiny są bardziej niż gotowe na demokrację. Dzieci mają podręczniki, rytuał wyborczy wdrażany jest na podstawowym poziomie, a klasa średnia wyposażona jest tak w środki materialne jak i środki retoryczne. Ale demokrację rozumianą jako po prostu nową konwencję walki o stanowiska. Wojny sztabów, personalne ataki, potęga piarowsko-marketingowych chwytów i zero rewolucyjnego trzonu - obietnicy zmiany, rozwiązywania problemów, podważania autorytetów itp. Oczywiście trudno wymagać tego wszystkiego od 8-letnich pionierów demokracji, ale właśnie bogactwo chwytów i brak merytorycznego sedna demokracji złożyło się w filmie na wrażenie, że oglądamy rzeczywistą współczesną NASZĄ demokrację. Nowe imperium uczy się dokładnie tego, co eksportuje upadające.

Pozostałe filmy o demokracji tutaj

Brak komentarzy: